Zauważyłem, że coraz więcej moich klientów to freelancerzy. Jeśli Ty także zajmujesz się pracą na własny rachunek i chcesz przetłumaczyć kilka tekstów, warto zrobić to z pomysłem. Jest tyle programów do zarządzania projektami, które usprawniają współpracę z tłumaczem, że szkoda z nich nie skorzystać. W tym tekście przedstawię kilka z nich, skupiając się głównie na możliwościach.
Basecamp
Powszechnie stosowany system do zarządzania projektami o ogromnych możliwościach. Moim zdaniem warto zwrócić na niego uwagę, jeśli współpracujesz jednocześnie z wieloma osobami.
Wunderlist
Znacznie prostsze rozwiązanie. Składa się z jednej, ślicznie wyglądającej listy, której poszczególne elementy możesz udostępniać innym osobom. Minusem tego programu jest to, że po kilku dniach korzystania robi się w nim duży bałagan i lista ma kilkadziesiąt pozycji. Wunderlist przyda się do pracy nad niewielkimi projektami.
Evernote
Motto tego programu to „W Evernote możesz zrobić wszystko, co chcesz”. Podobnie, jak Wunderlist, umożliwia zarządzanie setkami projektów w formie listy, dodatkowo dzielonej na zakładki i otagowanej. Możesz w nim stworzyć projekt i udostępnić go tłumaczowi.
W dobie dysków wirtualnych problemem na pewno nie jest mała przepustowość Evernote – miesięcznie możesz przesłać tylko 60 mb danych w wersji free. Kłopotem staje się czytelność i nie pomagają w tym 3 fajne widoki plików.
Trello
To program, z którego obecnie korzystam najczęściej. Można go porównać do Wunderlist do kwadratu, bo obszar roboczy to kilka podkolumn, a każda notatka (która może mieć w sobie także listę) jest przenoszona wraz z postępem pracy w prawo. Dzięki temu widzisz jak na dłoni, co jeszcze jest do zrobienia.
Google Docs
To z kolei aplikacja, którą wybiera większość moich klientów mimo mojego niezadowolenia. Google Docs ma wiele ciekawych opcji, ale kilka razy zdarzyło mi się spędzać długie rozmowy z klientami, którzy zobaczyli pod koniec projektu, że nie orientują się, co jeszcze jest do zrobienia, a co należy zrobić.
A jaki jest Twój ulubiony system zarządzania projektami?
Mam na imię Julia i pochodzę z południa Polski, jednak pod 2 lat mieszkam w Gdańsku, gdzie pracuję w agencji tłumaczeń jako tłumacz języka włoskiego. Na co dzień zajmuję się przekładem różnego rodzaju tekstów i dokumentów jak również pisaniem artykułów na strony internetowe. Moją pracę lubię za elastyczne godziny racy i możliwość zdobywania nieustannie wiedzy. Dzięki temu mam praktykę i doświadczenie, którym z przyjemnością z Wami się podzielę. W wolnym czasie lubię poczytać dobrą książkę i obejrzeć film.