Powstała 154 lata temu, 26 listopada 1865 roku, i do dziś dnia znajduje się na czele rankingów najbardziej znanych i lubianych książek, które doczekały się największej ilości przekładów w różnych językach świata. Choć wszystko wskazuje na to, że Lewis Carroll (właściwie Charles Lutwidge Dodgson) stworzył swoją opowieść dla dziewczynki o imieniu Alice (Alice Pleasance Liddell), jest to historia, którą pokochały dzieci z różnych krajów i kultur. Wszystko za sprawą fantastycznej fabuły, postaci, dowcipu i oczywiście pełnej uroku Alicji. Jak podaje Wikipedia powieść przełożono na 174 języki! W ilości wydań przodują… Japończycy, którzy mają ich aż 1271! Także w Polsce wiele tłumaczek i tłumaczy podjęło się przybliżenia nam tej jednej z najbardziej lubianych książek na świecie. Kto stoi za przekładami na język polski? Przekonajmy się!
Szukasz profesjonalnego tłumacza o nienagannej opinii, dużym doświadczeniu i umiejętnościach, które posłużą przygotowaniu wysokiej jakości przekładu książki? Jednym z najlepszych rozwiązań jest wybór najbardziej odpowiedniego eksperta z renomowanego biura tłumaczeń.
Wiecznie żywa historia Lewisa Carrola o Alicji z Krainy Czarów
Są takie książki, które pomimo upływającego czasu czy samych zmian w upodobaniach czytelników, zupełnie nie mają zamiaru zestarzeć się, pozwolić na to, aby okrył je kurz i zniknąć gdzieś w ciemnościach przeszłości.
Jedną z nich jest „Alicja w Krainie Czarów” (ang. „Alice’s Adventures in Wonderland”, dosłowny przekład tego tytułu brzmi „Przygody Alicji w Krainie Dziwów”). Główna bohaterką jest dziewczynka, której urokowi nie sposób się oprzeć.
Do tego dosłownie roi się tutaj od postaci wyjętych z dziecięcej fantazji, wśród nich są m.in.: Biały Królik, Ptak Dodo, Gąsienica, Kot z Cheshire, Zwariowany Kapelusznik, Marcowy Zając, Suseł, Królowa Kier czy Żółwiciel.
Na dokładkę Carroll serwuje wyśmienity dowcip, wplata wiersze i okrasza swoją historię dziwnością, którą każda czytelniczka i czytelnik chce przeniknąć.
Polscy tłumacze „Alicji w Krainie Czarów”
A czy kiedykolwiek trzymając w dłoniach „Alicję w Krainie Czarów” zwróciliście uwagę na imię i nazwisko tłumaczki lub tłumacza? Okazuje się, że w Polsce całkiem sporo osób podjęło się przełożenia tej jednej z najbardziej popularnych historii w literaturze światowej. Oto oni!
Adela S. (1910) – do dziś nie wiemy, jak brzmiało nazwisko pierwszej tłumaczki „Alicji w Krainie Czarów” na język polski. W tym wydaniu opowieść Carrolla nosiła tytuł „Przygody Alinki w Krainie Czarów” (tytuł na okładce) lub „Przygody Alinki w Krainie Cudów” (tytuł z karty tytułowej).
Maria Morawska (1927) – w tej wersji książka jest zatytułowana „Ala w Krainie Czarów”. Wiersze przełożył Antoni Lange. Jest to tzw. wolny przekład.
Antoni Marianowicz (1955) – zaczniemy od tego, że ten przekład miał najwięcej wznowień. Tłumaczenie odbiega od oryginału. Poza tym znane jest z kilku pomyłek, od błędu z pierwszej strony zw. ze słowem „bank” – Marianowicz przełożył je jako „ławka”, a nie „brzeg”.
Maciej Słomczyński (1965) – podkreślmy, że był to tłumacz, który jako pierwszy wśród tych, którzy podjęli się przełożenia „Alicji w Krainie Czarów”, postanowił być wiernym prozie Carrolla. Ponadto wersję Słomczyńskiego charakteryzuje duża ilość anglicyzmów.
Robert Stiller (1986) – tłumaczenie w jego wersji powstało jako swego rodzaju reakcja na „niedociągnięcia” Słomczyńskiego. Powieść w jego przekładzie ma sporą ilość przypisów, które w jego odczuciu mają przybliżyć czytelnikowi realia epoki wiktoriańskiej, jak i genezy samej książki.
Jolanta Kozak (1999) – to, co wyróżnia to tłumaczenie, to uwspółcześniony język. Ponadto tłumaczka postanowiła być wierna oryginałowi tekstu.
Krzysztof Dworak (2010) – tłumaczenie stworzone dla wydawnictwa Bychmann.
Bogumiła Kaniewska (2010) – tłumaczce przyświecały dwa główne cele – zachować urok tekstu oryginalnego i zarazem sprawić, aby przekład był jak najbardziej łatwy w odbiorze dla najmłodszego czytelnika.
Magdalena Machay (2010) – tłumaczenie stworzone dla wydawnictwa Greg.
Elżbieta Tabakowska (2012) – tłumaczenie z ilustracjami słynnej Jansson.
Grzegorz Wasowski (2015) – w tej wersji przekładu uchodzącego za bardziej swobodny tytuł książki brzmi „Perypetie Alicji na Czarytorium”.
Mam na imię Julia i pochodzę z południa Polski, jednak pod 2 lat mieszkam w Gdańsku, gdzie pracuję w agencji tłumaczeń jako tłumacz języka włoskiego. Na co dzień zajmuję się przekładem różnego rodzaju tekstów i dokumentów jak również pisaniem artykułów na strony internetowe. Moją pracę lubię za elastyczne godziny racy i możliwość zdobywania nieustannie wiedzy. Dzięki temu mam praktykę i doświadczenie, którym z przyjemnością z Wami się podzielę. W wolnym czasie lubię poczytać dobrą książkę i obejrzeć film.