Ciekawostki

Kontekst sytuacyjny co to?

Kontekst sytuacyjny co to

W naszym codziennym życiu ogromne znaczenie odgrywa komunikacja. Bez niej trudno wyobrazić sobie porozumienie czy po prostu zrozumienie. Oprócz wypowiadanych słów, wyrazów czy zdań ogromne znaczenie ma także ich znaczenie w danym kontekście. Bez tego nie zrozumiemy drugiej strony, źle odczytamy jej komunikat językowy. Odpowiedni kontekst odgrywa znaczącą rolę w wielu aspektach życia. W pracy tłumaczy, prawników i nas, w życiu codziennym. Czym jest kontekst językowy i dlaczego jest tak ważny? Oto kilka słów na ten temat.

Czym jest kontekst sytuacyjny?

Chcesz wiedzieć więcej na ten temat? Na pewno, w końcu po to tu dziś jesteś. Warto jednak poznać czym w ogóle jest kontekst. Spotykamy się z tym słowem na co dzień, jednak nie każdy do końca wie, jakie ma znaczenie. Zatem, czym jest? Według definicji słownika PWN i Wikipedii kontekst to najprościej związek, łączność, zależność. To nic innego jak zależność znaczenia jakiegoś fragmentu wypowiedzi, słów od treści i znaczeń słów go poprzedzających. Czyli po prostu przypisujemy danemu wyrazowi znaczenie takie, jakie wynika z kontekstu. Jak to wygląda w praktyce? Weźmy jako przykład słowo „morze”. Zwykle rozumiemy je jako rozległy obszar wody. Jednak już w połączeniu „morze piasku” rozumiemy jako pustynię, a nie wodę. W tym przypadku „morze” oznacza dużą ilość, ogrom, bezmiar i ma na celu zobrazowanie nam tej wielkości. Jak widać użycie tego słowa zmienia znaczenie używanych słów. I tak bardzo często się dzieje podczas dyskusji czy negocjacji.

Warto przeczytać: Ćwiczenia pamięci dla tłumacza

Znaczenie i zrozumienie podstawą komunikacji

Jednak nie zawsze to inne znaczenie jest poprawnie odczytywane przez odbiorcę. Stąd rodzą się nieporozumienia i błędna interpretacja wypowiedzi. Dlaczego tak się zdarza? Wystarczy źle odczytać kontekst danej sytuacji. Wtedy nie tylko przekaz nie dotrze do nas w odpowiednim rozumieniu, ale i jego konsekwencje mogą być ogromne. Jak ważny jest w codziennym życiu? Nie da się jego roli przecenić. Wystarczy jako przykład podać codzienne rozmowy. Jesteśmy uczestnikami rozmowy, w której występuje dana rzeczywistość. Często podczas niej wykorzystujemy metafory, niedopowiedzenia. Uważny uczestnik rozmowy powinien wyłapać znaczenie tych słów, nawet jeśli nie są wypowiedziane albo są potraktowane metaforycznie. Gorzej, jeśli słuchamy rozmówcy połowicznie. Czyli mniej więcej wiemy o czym do nas mówi, ale te słowa faktycznie do nas nie docierają. Wtedy trudno jest mówić o porozumieniu i zrozumieniu. Jednak nie samą codziennością człowiek żyje. Okazuje się, że błędne odczytanie woli może mieć także poważne konsekwencje prawne.

Odpowiednia wykładnia kontekstu w świetle prawa

Słowa mają moc. O tym, jak wielką przekonujemy się każdego dnia. Jednak nie tylko w strefie codzienności, ale również w zakresie prawnym. Wie o tym każdy prawnik, który na co dzień styka się z nimi. Doskonałym przykładem, że nie wolno nie doceniać ich wartości jest bogate orzecznictwo sądów, które wielokrotnie zajmowało się nimi.

O tym jak duże znaczenie ma odpowiednie odczytanie oświadczenia woli potwierdza chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.11.2018 r. sygn. akt I CSK 668/17. Według niego „poza wynikiem analizy językowej oświadczeń woli złożonych przez strony – dla prawidłowej ich wykładni niezbędna jest również interpretacja kontekstu sytuacyjnego, w jakim zostały te oświadczenia złożone”. Co to oznacza? Sprawa dotyczyła sporu w zakresie robót budowalnych. Na tle płatności i rozliczeń w tym zakresie pomiędzy inwestorem a wykonawcą doszło do konfliktu, skutkiem czego były zawarte między stronami porozumienia. Jednak każda ze stron rozumiała je odmiennie. Dlatego sprawa znalazła swój finał w sądzie, a nawet dotarła do Sądu Najwyższego w formie skargi kasacyjnej. Jak wskazał już Sąd Okręgowy, sporne okazały się ponoszenie solidarnej odpowiedzialności, skutki prawne zawartych porozumień i oczywiście sprawa zapłaty za wykonane prace.

Jako że orzeczenie Sądu I instancji nie zadowalało stron, sprawę rozstrzygał Sąd Apelacyjny. Częściowo podzielił zarzuty powódki, jednak nie w całości uznał je za słuszne. Dlatego sprawa oparła się o Sąd Najwyższy. Większość zarzutów skargi kasacyjnej powódki nie zyskał aprobaty Sądu. Jednak uznał zarzut naruszenia art. 65 § 1 k.c.. Za zasadny uznał on zarzut powódki co do objęcia skutkami oświadczenia woli powódki zakres zwrotu kaucji gwarancyjnej.

Według SN poprzednie instancje nie dokonały prawidłowej wykładni oświadczenia woli strony, przez co doszło do nieporozumienia. Co prawda w sferze prawa o nieporozumieniach nie ma mowy, ale chodzi o błędne zrozumienie treści. Według Sądu podczas analizy treści należy brać pod uwagę okoliczności złożenia danego oświadczenia drugiej stronie i jego cel. Ustalenia w tym zakresie nie zostały przeprowadzone wnikliwie, przez co zarzut powódki zasługiwał na uwzględnienie. W tej konkretnej sprawie strony zawarły ugodę odnośnie do odpowiedzialności i płatności za wykonane roboty. W tym miejscu Sąd zwrócił także uwagę, że analizując sprawę należało wziąć pod uwagę cel umowy zawartej pomiędzy stronami. Miała ona charakter ugody i stanowiła załącznik do umowy głównej. W sytuacji, gdy użyte w nim określenia nie były jasne i precyzyjne, trudno było mówić o równości jej stron. Co wskazał Sąd Najwyższy, samo ujęcie fragmentu wypowiedzi powódki w zakresie jej woli nie oznacza jeszcze świadomego jej podjęcia. Oprócz bowiem określonych reguł prawnych musi być także zachowany odpowiedni kontekst kulturowy i zwyczaj przyjęty dla zawierania takich ugód. Zadaniem Sądu zaś jest dotarcie do zamiaru, którym kierowała się dana osoba podpisując i wyrażając w ten a nie inny sposób swoją wolę. Ma to zdaniem Sądu szczególne znaczenie, gdy z analizy dokumentacji nie da się wysnuć jasnych i nie budzących wątpliwości wniosków.

Okazuje się, że znaczenie słów niesie ze sobą konkretny przekaz. Dlatego tak istotne znaczenie ma sytuacja, w której są wypowiadane. Inaczej będziemy je rozumieć w danej sytuacji, a inaczej w innej. Mimo, że użyjemy tych samych słów. Przekazanie swoich intencji innej osobie to jedna z najważniejszych zasad podczas komunikacji. Jeśli więc nie weźmiemy pod uwagę właśnie sytuacji, w której dane słowa wypowiadamy, co najwyższej zostaniemy źle zrozumiani. Starając się dotrzeć bowiem do intencji autora zawsze należy uwzględnić to, w jaki sposób jest wypowiadane i w jakich okolicznościach. Dzięki temu możemy uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji. Nie tylko jak widać w życiu prywatnym, ale także zawodowym. Miejmy więc na uwadze okoliczności złożonego oświadczenia i cel, dla którego ktoś użył właśnie tych, a nie innych słów.

Może Cię także zainteresować:

Oceń wpis!
[Ocen: 0 Średnia: 0]